Bezradność czyli ciemna strona rodzicielstwa

Każdy doświadcza jej inaczej i w innych momentach, różnimy się między sobą skłonnością do popadania w nią. Jej pojawianie się zależy również od naszych indywidualnych predyspozycji i historii życia. Czym jest dla mnie? Zatrzymaniem energii, krótszym lub dłuższym momentem zastoju, któremu towarzyszy przekonanie o braku wpływu na sytuację. Innymi słowy opadam wtedy z sił i […]

Czasami nie daję rady

Zaniedbałam przez ostatnie miesiące bloga. Zatopiłam się we własnym rodzicielstwie, albo raczej utonęłam w jego głębiach. Nie jest łatwo być rodzicem dwulatka. Nie jest łatwo być rodzicem dziecka o większych potrzebach. To mieszanka wybuchowa, kiedy znienacka przychodzą  trudne do ukojenia żal i rozpacz przejawiające się w histerycznych spazmach.. To wielogodzinne bujania, nieskuteczne próby położenia dziecka […]

Kiedy umiera dziecko…

Kierowca betoniarki na warszawskiej Pradze śmiertelnie potrąca kilkuletnie dziecko. Internet zaczyna huczeć… Bandyta, piszą. Rozstrzelać najlepiej. Szukamy winnych, ferujemy wyroki. A tymczasem kto z nas (ja na pewno nie!) nie zamyślił się podczas prowadzenia auta, nie popełnił nigdy błędu przez nieuwagę? Jesteśmy tylko ludźmi. Tyle, że sami mieliśmy wtedy więcej szczęścia, bo na naszej drodze […]

O granicach, które budują relację z dzieckiem

Puste i bezosobowe “nie wolno” budzi mój opór i wywołuje masę napięcia. Podobnie jak fiksacja na punkcie granic, które “trzeba” stawiać dziecku, bo inaczej “wejdzie na głowę”, będzie “kolejnym przykładem negatywnych konsekwencji bezstresowego wychowania” albo (w najlepszym wypadku) “nie poradzi sobie w życiu”. Im bliżej drugich urodzin Du tym bardziej czułam, jak ciąży nade mną […]

Burze wokół matki karmiącej

Przeczytałam wywiad z Agatą Aleksandrowicz z Hafija.pl, a potem komentarze pod tym wywiadem. Z natłoku myśli udało mi sie wyłowić kilka refleksji – głównie w formie pytań, choć i paru odpowiedzi również. Moje reakcje są składową dwóch perspektyw – matki i psychologa, rozdzielanie ich w tym momencie byłoby sztucznym zabiegiem. Prawo do ingerowania w osobiste […]

Dostawałem w tyłek, a wyszedłem na ludzi – czyli przemoc za murem obronnym

Nie przesadzajmy, klaps jeszcze nikomu nie zaszkodził, albo nie raz dostałem w skórę od ojca i wyszło mi to na dobre – czytam ze zdumieniem komentarze pod postami i artykułami w internecie, w których o klapsach mówi się jako o formie przemocy. Najpierw podnosi mi się ciśnienie i narasta irytacja, mam wielką ochotę wejść w […]

O szczęściu, które kryje się za potrzebami

Spokój i harmonia – od kilku lat tymi słowami niezmiennie odpowiadam na pytanie, czym dla mnie jest szczęście? A potem zanurzam się w przyjemne wspomnienia magicznym momentów, które przydarzają mi się czasem niespodziewanie, na przykład w bure listopadowe popołudnie, kiedy idę zmarznięta słuchając muzyki. Momentów kiedy nagle wszystko się zatrzymuje i doświadczam przepływu, piękna tej […]

Ja (czy) matka? Krótka refleksja o wolności i tożsamości

-Co u Ciebie? -Du powtarza czterosylabowe słowa! Na tapecie są krasnoludki i gąsienica. -A u Ciebie? Oprócz macierzyństwa? -Yyyyy…   Wybrałam się ostatnio na jogę, zdecydowałam się wyjść z domu i zrobić coś dla siebie. Delektowałam się jazdą tramwajem, z uśmiechem na ustach, we właściwym sobie niedoczasie biegłam, żeby zdążyć na zajęcia. Wybrałam jogę kundalini, […]

High Need Babies, czy istnieją naprawdę?

Spacer, pełnia szczęścia. Śnieg, park, kaczki. I nagle – w całym tym dobrostanie i ekscytacji: płacz. Jedno wielkie nie. Ręce nie, wózek nie, kaczki nie. Tylko płacz i płacz…Niespodziewany, nieukojony… *** Rozmawiam przez telefon. Mój rozmówca słyszy córkę w tle. Co się stało? pyta z niepokojem.. Yyyy, nic? Tak mamy, dzień jak co dzień i […]